Opowiadanie to jest pisane przeze mnie w postaci książki, a prolog jako przemowa. Proszę jej nie oceniać przed zakończeniem. Ale najważniejsze co chcę powiedzieć jest to, że OBIECUJĘ sobie i wam, że chcę to opowiadanie dokończyć do końca. To wy mnie motywujecie do dalszego pisania i wasze komentarze. Dziękuję!
---------------------------------------------------------------------------------
6 XII 2013r. Nowy Jork
-Czy warto wierzyć w marzenia? Zawsze. Marzenia zawsze się spełniają tylko trzeba w to uwierzyć. One nie przychodzą od tak. Jeśli pragniesz coś osiągnąć musisz w to tak bardzo uwierzyć, że czasami samo przyjdzie. Ale nigdy się nie poddawaj. Ja się kiedyś poddałam. Straciłam wszystko. Straciłam rodzinę która była dla mnie wszystkim, straciłam przyjaciół. Nie popełniaj głupstw tylko po to, że ci się nie chce bo stracisz wszystko. To wy jesteście pierwszymi schodkami to zwycięstwa.
-Selena czy wiesz jak być perfekcyjną?
-Nie. Wiem tylko jak być prawdziwą. Nie urodziłaś się po to aby być perfekcyjna tylko po to by popełniać błędy. Tylko błędy mogą cię czegoś nauczyć. Nie jesteś lalką Barbie. Nigdy nie byłam idealna ani nigdy nie będę. Jeśli chciałabym być idealna prawdopodobnie byłabym manekinem. Myślisz, że pod tym makijażem kryje się dziewczyna bez problemów? Jak tak to się mylisz. Zawsze myślałam, że będąc kimś innym spodobam się ludziom. Ale tak nie jest. Zdałam sobie sprawę, że to nie ja, że to nie dziewczyna która zawsze ma energię. Jeśli ktoś cię nie akceptuje to nie akceptuje samego siebie. Zazwyczaj to są tacy ludzie. Bądź sobą a dojdziesz daleko. Ale teraz chcę się z wami podzielić jedną najważniejszą rzeczą jaką są hejterzy. Większość z was martwi się komentarzami, które w ogóle nie mają sensu! Zapomnijcie o nich po protu zapomnijcie!
-Sel, czy jest coś niemożliwe?
-Nie. Wszystko jest możliwe jeśli się chce. Niemożliwe to tylko słowo rozpowiadane przez ludzi, dla których wszystko jest niemożliwe.
-Co myślisz o poddaniu się?
-Jeśli coś się nie udało to nie znaczy, że przegrałeś. Jeśli ktoś ci mówi, że nie możesz tego osiągnąć to znaczy, że to ta osoba nie może tego zrobić bo nie umie. Żyjesz swoim życiem i powinieneś o niego walczyć! Dużo ludzi kiedy dojdą daleko poddają się. Są tchórzami, którzy nie potrafią znieść bólu. Ból może trwać dzień, dwa a nawet i rok, ale potem przeminie. Ale ból, że czegoś nie dokonałeś, że czegoś nie dokończyłeś bardziej boli i zostaje na zawsze. Powinniście sobie mówić 'za daleko zaszedłem żeby się teraz poddać, nie jestem mięczakiem'. To strach zabija marzenia. Strach przed zrobieniem następnego kroku. Nie powinniście bać się upadków! Osoba, która upadnie jest o wiele silniejsza od osoby, która nigdy nie upadnie. Jeden zakręt do celu a ty po prostu się wycofujesz. Chęć zdobycia celu jest jak obietnica złożona przed samym sobą. Za każdą obietnicą kryje się zasada. A za zasadą obietnica, proste. Obietnice powinno się zawsze dotrzymywać. Więc zawsze walczcie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz